Toksyna botulinowa

Toksyna botulinowa - to oczyszczone białko produkowane przez bakterię Clostridium botulinum, czyli pałeczkę jadu kiełbasianego. W leczeniu stosuje się b. niewielkie stężenia toksyny typu A - ok.0,005 % śmiertelnej doustnej dawki.

Odpowiednia ilość botuliny podana do mięśnia blokuje przekaźnictwo nerwowe. Ilość dawki dobrana jest tak, aby działała tylko na ten mięsień, w który została podana. Efektem jest rozluźnienie mięśni i wygładzenie zmarszczek.

Zabieg z wykorzystaniem toksyny botulinowej jest przeznaczony nie tylko dla osób z głębokimi bruzdami. Ponieważ daje świetne efekty profilaktyczne, zalecany jest również osobom młodym z niewielkimi zmarszczkami. Czasem zabieg ma również dodatkowe działanie profilaktyczne – skutecznie oducza robienia min i grymasów, które bardzo często są przyczyną powstania przedwczesnych zmarszczek.

Sam zabieg polega na miejscowym wstrzyknięciu minimalnych ilości toksyny bezpośrednio w mięsień. Ponieważ strzykawka jest bardzo malutka, a nakłucia niezbyt głębokie, zabieg nie jest bolesny. Nie wymaga stosowania żadnego znieczulenia. Zabieg trwa od kilku do kilkunastu minut.

Po zabiegu: Nastrzyknięte miejsca mogą być delikatnie opuchnięte (jak np. po ukąszeniu przez komara). Obrzęk jednak bardzo szybko znika. Bezpośrednio po zabiegu można bez obaw wrócić do normalnych codziennych zajęć i pełnej aktywności.

Powikłania: Niestety, czasem się zdarzają. Główną przyczyną ich pojawienia się jest błąd w sztuce lekarskiej. Czasem wstrzyknięcie toksyny w nieodpowiednie miejsce może zaowocować opadnięciem powiek, zwiększeniem worków pod oczami, zaburzeniami widzenia oraz uczuciem ciężkości i sztywności czoła. Wszystkie te objawy są tymczasowe i przemijające. W wyjątkowych przypadkach może się pojawić w miejscu wstrzyknięcia niewielki krwiak, który znika po kilku dniach.

Przeciwwskazania: Głównym przeciwwskazaniem do wykonania zabiegu jest ciąża i okres karmienia piersią, choroby złącza nerwowo-mięśniowego oraz zażywanie antybiotyków z grupy aminoglikozydów.

Zmarszczki pod kontrolą

Kobiety często zapominają o pielęgnacji skóry szyi. Efektem tego są zmarszczki, które pojawiają się również u wielu młodych pań. 

Skóra znajdująca się na szyi jest niezwykle delikatna. Często narażona na promienie UV, zaniedbana ze 100% pewnością będzie objawem nadchodzącej starości. Tylko niewielka część kobiet może pochwalić się piękną i gładką skórą szyi - tylko te, które regularnie o nią dbały i nadal to robią.

Regularne stosowanie odpowiednich kremów i dbanie o skórę domowymi sposobami sprawią, że kobieta z pewnością nie zdradzi swojego wieku. Jak unikać zmarszczek pojawiających się na szyi? Przede wszystkim należy smarować ją kremami z filtrem UV w słoneczne dni. Przed wysuszeniem powinno chronić się ją dobrymi kremami nawilżającymi stosowanymi kilka razy dziennie. Przynajmniej raz w tygodniu należy poświęcić odrobinę więcej czasu i stosować domowe sposoby nawilżania i wygładzania skóry. Niezwykle pomocne są peelingi i ujędrniające kompresy.

Dbamy o skórę naszej szyi:

---> Czuły masaż kostkami lodu z pewnością jest dobrym sposobem na zmarszczki. Masaż ten nie tylko działa relaksująco, ale przede wszystkim ujędrnia skórę. Kostkę lodu powinno się czymś owinąć, żeby nie zmarzły nam koniuszki palców (np. folią), a następnie masować nią ruchem okrężnym (od dołu do góry) naszą szyję. Po masażu powinno się delikatnie wklepać krem rozgrzany przedtem na naszych palcach.

---> Delikatny peeling szyi powinno się robić przynajmniej raz lud dwa razy w tygodniu. Dzięki niemu usuwamy zrogowaciałą warstwę skóry i sprawiamy, że lepiej chłonie krem i wszystkie substancje w nim zawarte.

---> O nawilżaniu skóry trzeba pamiętać codziennie. Dobrym domowym sposobem jest maseczka składająca się wymieszanego białka jaja, serka homogenizowanego i łyżki miodu. Nakłada się ją na skórę na 15 minut, po czym zmywa ciepłą wodą.

---> Maseczka z oliwy nie tylko przywróci skórze odpowiednie nawilżenie, ale także zadziała kojąco i nada Twojej skórze gładkość, miękkość. Przygotowanie jej jest banalnie proste. Do lekko podgrzanej oliwy z oliwek dodaj 1 lub 2 żółtka, po czym rozmieszaj je i nałóż na 15 min. na skórę. Po upływie tego czasu dokładnie zmyj ją ciepłą wodą.

Dbając o skórę nie zdradzisz swojego wieku poprzez wygląd. Zdrowa, gładka i piękna skóra wprawi w olśnienie płeć przeciwną. Wykorzystaj ten argument.

Czy maseczki z jabłek odmładzają?

Są pyszne, zdrowe i tanie. Jabłka świetnie sprawdzają się w pielęgnacji skóry: dojrzałej, wrażliwej i naczynkowej. 

Angielska maksyma głosi, że wystarczy jeść jedno jabłko dziennie, by nie chorować. Wiadomo również, że te owoce mają nie tylko działanie uzdrawiające, lecz także upiększające. Miąższ oraz skórka jabłka zawierają polifenole, antyoksydanty i kwasy owocowe. 

Połączenie takich aktywnych składników zwykle można znaleźć tylko w bardzo dobrych kremach dla cery dojrzałej. Substancje te wzmacniają naturalną barierę ochronną skóry i zabezpieczają ją przed gwałtownymi zmianami temperatury. 

Domowe maseczki z jabłek idealnie sprawdzają się więc zimą. Starty owoc wystarczy wymieszać z łyżką twarogu i żółtkiem. Maseczkę nakłada się na twarz, a po 20 minutach spłukuje ciepłą wodą.

Żucie gumy a zmarszczki

Amerykański dermatolog - Joel Schlessinger, z kliniki w Omaha - twierdzi, iż ciągłe żucie gumy prowadzi do powstawania ZMARSZCZEK wokół ust.

Lekarz ten zaobserwował u wielu swoich pacjentów (nałogowo żujących gumę), powstawanie zmarszczek wokół ust oraz zmianę ich linii. Jest pewny tego, że żucie gumy sprawia, iż znacznie mniej efektywne okazują się wstrzykiwane pod skórę wypełniacze zmarszczek.

Pomimo braku badań klinicznych, które mogłyby potwierdzić taką tezę - to jednak eksperci są pewni tego, iż częste żucie gumy powoduje nadmiernie obciążenie określonych grup mięśni, a co z kolei prowadzi do utraty elastyczności tkanek i w konsekwencji do powstawania bruzd oraz zmarszczek.

Skóra a słońce

Czy Ty też masz jakiś problem z cerą?

Szukasz odpowiedzi na nurtujące Cię pytanie?

Trafiłaś w odpowiednie miejsce, by móc je zadać!

"Czy skórę trzeba chronić nawet wtedy,
gdy nie świeci słońce? pozdrawiam."

Tak, to PRAWDA!
Promieniowanie UVA jest stałe przez cały rok zarówno w zimie, jak i w lecie. Nie chronią nas ani chmury, ani szyby okienne. Nasza skóra jest narażona na niebezpieczeństwo choćby w trakcie obiadu na tarasie lub gdy siedzimy za szybą w biurze czy w samochodzie. Dlatego lepiej zapobiegać, by nasza skóra zbyt szybko nie zaczęła się starzeć..