środa

Zapobieganie zmarszczkom.. - cz. 1.

Wiele młodych kobiet w ogóle nie stosuje kosmetyków pielęgnacyjnych lub sięga po nie bardzo sporadycznie. Inne - nadużywają kremów. 

"Ja jeszcze niczego nie muszę stosować" - twierdzi młoda dziewczyna i poprzestaje na środkach upiększających. Większość kobiet jest dumna z tego, że nie stosuje specjalnych kosmetyków i przez długie lata nie przejmuje się zbytnio cerą. W młodości wiele z nich obawia się kremów, nie chcąc zbytnio "obciążać" skóry. Stale pokutuje przeświadczenie, że przyzwyczaja się ona do nich, z czasem żąda coraz więcej, a w końcu zupełnie przestaje reagować na aktywne specyfiki.

Niepokój budzi jedynie pojawiający się trądzik i łojotok albo ściągnięta, napięta i przesuszona cera. Trądzik mija z wiekiem, a my niestety na długie lata zapominamy o pielęgnacji lub po prostu boimy się cokolwiek robić, żeby nie wywoływać problemów. Niestety, jest to duży błąd.


O skórę zwykle zaczynamy dbać dopiero około 35-40. roku życia. Zauważamy pierwsze zmarszczki, skóra nie jest już tak elastyczna. Rozpoczyna się kolejny etap problemów z cerą i dylemat: czy poprzestać na lekkich, jak mgła kremach nawilżających, czy może też sięgnąć już po mocniejszy specyfik. Czy tych zmarszczek można było uniknąć? Czy można było opóźnić ich powstawanie?

Okazuje się, że tak. Ponieważ skóra nie zadbana za młodu, sprawia z wiekiem coraz więcej kłopotów. Kosmetyki mogą przecież działać przeciwzmarszczkowo - najskuteczniej wtedy, gdy zmarszczek nie ma lub jest ich niewiele. Główne działanie tych środków polega na profilaktyce. Większość kremów likwiduje zmarszczki pod warunkiem, że skóra jest zadbana i niestety - dość młoda.

Aby wybrać odpowiednie kosmetyki, trzeba zrozumieć mechanizmy ich działania i przyjrzeć się procesom starzenia się skóry. Bez tej wiedzy kupowanie kosmetyków pełni rodzaj drogiego hobby i nie przynosi zamierzonych rezultatów. Warto więc wiedzieć, że w procesie starzenia się skóry odgrywają rolę dwa zjawiska: starzenie się zewnątrz-pochodne, nazywane słonecznym oraz starzenie się genetyczne, czyli wewnątrz-pochodne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz